Początek długiej majówki zdecydowanie rozpieszcza nas  jeżeli chodzi o pogodę. Pięknie się wszędzie zazieleniło a temperatura jest  wręcz idealna. Jak dla mnie to doskonały  czas  by kolejne książki czytać na łonie przyrody. Tym razem sięgnęłam po poradnik „Unf*ck yourself. Napraw się!" G.J. Bishopa.

Książkę czyta się bardzo szybko a to przede wszystkim za sprawą „uderzania” w samo sedno jeżeli chodzi o rozwój. Autor przestrzega przed zbytnim przecoachingowaniem  stawiając raczej na filary, na których należy oprzeć zmiany. Na samym początku książki pojawia się pytanie bezpośrednio skierowane do czytelnika, które brzmi:  czy jest gotowy na zmiany? Uświadomienie sobie tego faktu ma ogromne znaczenie w całym procesie rozwoju osobistego. Nie ma co się oszukiwać.

Warto też powtarzać że radzimy sobie w życiu, szczególnie  po to by podjąć skuteczną walką z tym co toczy się w naszej głowie. Monolog wewnętrzny jest krytycznym głosem, którego podszepty przekonują, że nic nam się nie udawało do tej pory i zapewne nie uda się w przyszłości. Gdy zaczynamy wierzyć w te słowa, to nie jako z automatu osłabiamy swoją siłę działania. Dużo miejsca w książce zostało poświęconych uczuciu niepewności wynikającego z faktu, że nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć czy zaprogramować. Autor przekonuje czytelników, że nie są tym co myślą, lecz tym co robią.

Należy więc  działać, zmieniać się i walczyć  z pesymistycznym myślami ponieważ optymizm jest predyktorem sukcesu. Wspomniana książka G.Bishopa jest w stanie trafić do wielu czytelników głównie za sprawą prostego języka , krótkich wywodów oraz akcentowania rzeczy , które są najistotniejsze  w rozwoju. Warto jednak sięgnąć jeszcze po  inne pozycje z serii poradników rozwojowych, aby spojrzeć nieco szerzej na pewne zagadnienia