Czaplinek to mała miejscowość w województwie zachodniopomorskim, w której miałam przyjemność spędzić 6 dni. Zdecydowanie polecam tym, którzy cenią sobie spokój, piękne krajobrazy oraz poruszania się bez samochodu. Bliskość jeziora Drawsko umożliwia korzystanie z plaży, wypożyczenie leżaków oraz strzeżone kąpielisko. Na tym terenie znajduje się również pole namiotowe oraz pub. Dwa razy w ciągu dnia odbywają się rejsy wycieczkowe po jeziorze. 

Woda jest tu naprawdę czysta. Dookoła jeziora wiodą trasy rowerowe i spacerowe w towarzystwie drzew i krzewów. Na rynku Czaplinka widnieje drewniany pomnik rybaka a obok niego sympatyczna fontanna otoczona drewnianymi figurkami.

Z łatwością trafimy na  kawiarenki i restauracje serwujące dobrej jakości dania różnego typu a także lodziarnie oferujące lody własnej produkcji. Można też bez problemu kupić dobrą wędzoną rybę Sielawę łowioną w pobliskim jeziorze.

Atrakcję dla całej rodziny stanowi Sławogród, będący rekonstrukcją średniowiecznego grodu, gdzie organizowane są tematyczne imprezy. Kilka kilometrów od Czaplinka znajdują się ruiny zamku Drahim, ale ilość atrakcji jest dosyć mocno ograniczona choć przy wejściu widnieje informacja, że w przyszłym roku ma być ich zdecydowanie więcej.

W Czaplinku można wypocząć z dala od tłumów choć zwiedzających i wypoczywających osób tu nie brakuje. Warto zobaczyć i samemu się o tym przekonać.