Wypoczywając podczas ferii zimowych nad polskim morzem dosłownie w każdej wolnej chwili sięgałam po czytnik, aby zagłębić  się w kolejnych rozdziałach rzetelnie podejmujących zagadnienie siły woli. To już druga książka tej autorki (wcześniej „Siła stresu”), którą czytam w taki właśnie sposób.

Uwielbiam połączenie naukowych badań i ich wyników z opisem przykładów z życia wziętych. Autorka raz po raz przytacza wyniki badań, ale też zachęca czytelnika, aby spróbował sam zmierzyć się z własną wolą.

Na końcu każdego rozdziału znajduje się solidne posumowanie, pytania, na które może odpowiedzieć sobie czytelnik  oraz konkretne ćwiczenia. Autorka opisuje pułapki w jakie wpadamy np. „Efekt odbicia” czy „Do diabła z tym”. Wskazuje również na to, że poczucie winy w jakie się często sami uwikłamy oraz złe samopoczucie zdecydowanie nie sprzyja umocnieniu naszej woli.

Siłę woli autorka porównała do mięśnia, który możemy rozwijać i dbać o jego kondycje. Do tego potrzebna jest nam przede wszystkim uważność, empatia wobec siebie, medytacja oraz  kształtowanie właściwego oddechu.

Autorka przedstawiając podstawowe błędy jakie robimy chcąc rozwijać i wzmacniać naszą silną wolę nie pozostawia nas czytelników samymi sobie ponieważ ma dla nas szereg rad i wskazówek. Według mnie książka zdecydowanie godna rekomendacji i warta poświęcenia swojego czasu wolnego, aby ją z atencją przeczytać i wykonać zalecane ćwiczenia. 

Tytuł:

Siła woli. Poznaj i wykorzystaj mechanizmy samokontroli



Autor

Kelly McGonigal ,