Już we wstępie do nowej książki Katarzyny Nosowskiej czytelnik dowiaduje się czym jest dla autorki tytułowe Bambuko. Pierwszy rozdział zaczyna się dosyć lekko od tematu zapuszczania zdrowych i ładnych paznokci. Opisy tychże starań są lekkie i prześmiewcze.

To styl pisarski pani Katarzyny, który mogłam już poznać dwa lata temu czytając „A ja żem jej powiedział”. W kolejnych rozdziałach podejmowane tematy są zdecydowanie trudniejsze. Towarzyszy im taki śmiech przez łzy w połączeniu z autoironią. Trudne dorastanie, relacje z dorosłymi rodzicami, którym jako dziecko wiele można było zarzucić. Relacje z bliskimi, walka z nadwagą, opinia publiczna, Covid 19 i izolacja to tematy, które mogą dotyczyć każdego z nas w mniejszym lub większym stopniu.

Często są bolesne i bardzo dla nas trudne do udźwignięcia. Przedstawione przez autorkę trafiają w punkt. Prawda i rozbrajająca szczerość pomaga. Prosty przekaz o smaku słodko-gorzkim jest w książce dominujący. Zachęca do refleksji i własnych przemyśleń.

Polecam serdecznie do przeczytania.

Tytuł:
„Powrót z bambuko”
Autorka
Katarzyna Nosowska